Wymiana studencka programu Erasmus+ we wspomnieniach naszych studentek projektowania Nikoli i Zosi.

Cześć, 
jesteśmy studentkami 7go semestru na specjalności projektowanie ubioru i zarządzanie technologią na uczelni VIAMODA Szkoła Wyższa w Warszawie.
Nasz szósty semestr spędziłyśmy na Erasmusie, chodziłyśmy do szkoły ESADA w Granadzie, Hiszpanii. Wybrałyśmy to miasto ze względu na to, że chciałyśmy poszerzyć swoją wiedzę na temat projektowania ubioru oraz poznać jak wygląda życie nie z perspektywy turysty, ale mieszkańca Hiszpanii. Nasz pobyt zaczął się od dnia powitalnego w ESADA, wtedy też odbyła się wycieczka po Granadzie, na której dowiedziałyśmy się najważniejszych informacji o mieście oraz po raz pierwszy zobaczyłyśmy jak piękne jest to miasto. Tego dnia dowiedziałyśmy się również jak funkcjonuje uczelnia, jak miały wyglądać nasze zaliczenia oraz plan zajęć.
Początki nigdy nie są łatwe, największym problemem z jakim zmierzyłyśmy się na początku była bariera językowa, ponieważ w tej części Hiszpanii mało kto rozumie czy umie mówić po angielsku, jednak nie zniechęciłyśmy się i stosunkowo szybko się zaaklimatyzowałyśmy, a lęk dotyczący mówienia po hiszpańsku szybko zniknął. Praca nad projektem grupowym z innymi koleżankami i kolegami z grupy też w tym na pewno pomogła. Dużą deską ratunku byli też dla Nas wykładowcy, którzy gdy tylko miałyśmy jakiś problem ze zrozumieniem czegoś podczas wykładu lub z jakimś zadaniem, natychmiast służyli pomocą. Wsparcie mogłyśmy znaleźć też w Feliksie, który zajmował się wszystkimi naszymi problemami związanymi z hiszpańską uczelnią.
Na uczelni nauczyłyśmy się przede wszystkim samodzielności, bo dużo prac związanych z szyciem ubrań musiałyśmy robić w domu po zajęciach, nauczyłyśmy się też nowych dla Nas technik tworzenia takich jak cyjanotypia czy plecenie z wikliny.
Nie zapominajmy tez o podróżach, bo Erasmus to nie tylko nauka i siedzenie godzinami nad obszywaniem projektów (chociaż to faktycznie zajmuje zdecydowaną większość czasu). Dzięki możliwości, którą dał Nam program mogłyśmy też zwiedzać, tak też robiłyśmy. Zwiedziłyśmy przepiękne miasta Andaluzji takie jak Kadyks, Malaga czy Kordoba, ale nie tylko bo jedna z Nas wyjechała nawet do Maroko!
Jeżeli chodzi o samą Granadę to nie ma takiego drugiego miejsca na ziemi, jest po prostu magiczna, kolory które tworzą lokalne uliczki, ludzie, jedzenie. To też miejsce, w którym chyba nikt nie zazna nudy bo cały czas coś się tam dzieje, przeróżne wydarzenia studenckie czy same święta Andaluzyjskie (a jest ich na prawdę sporo).
Jednogłośnie stwierdziłyśmy, że wyjazd na stypendium Erasmus+ do ESADA to cudowne przeżycie i zachęcamy wszystkich, którzy zastanawiają się czy warto tam jechać – naprawdę warto.

Granada 2023